W Polsce dostępnych jest kilka aparatów do oznaczania glukozy we krwi. Zasada działania we wszystkich jest podobna: na pasek testowy należy nanieść kroplę świeżej krwi, włożyć go do aparatu i po kilkunastu sekundach odczytać wynik wyświetlony na ekranie.
Są to bardzo proste i wygodne w obsłudze urządzenia, zupełnie zadawalające w domowym użytku, ale warto wiedzieć, że są one obarczone niewielkim błędem – około 10-15%. W praktyce oznacza to, że błędy będą różne, w zależności od glikemii: przy poziomie 350 mg%, błąd będzie wynosił ok. 35-50 mg%, ale przy poziomie 50mg% tylko ok. 5-8 mg%. Częściowo błąd ten może wynikać z tego, że różne aparaty mają różnie kalibrowane paski do glukometrów (jedne do pomiarów osocza krwi, a inne do pomiarów z tzw.krwi pełnej).
Bardzo istotne jest, by podczas badania dokładnie wypełnić pole pomiarowe paska, gdyż zbyt mała kropla krwi znacznie zaniża pomiar. Kolejną najczęstszą przyczyną błędnych odczytów może być zabrudzenie aparatu, dlatego glukometr należy systematyczne czyścić, zwłaszcza szynę na paski testowe i okienko pomiarowe. Gdybyś miał podejrzenie, że Twój glukometr źle pracuje, czyli fałszywie oznacza poziom cukru we krwi, zawsze możesz go sprawdzić używając tzw. pasków testowych kontrolnych lub pasków kalibracyjnych – więcej na ten temat dowiesz się z instrukcji obsługi Twego glukometru lub od Twojej pielęgniarki edukacyjnej, gdyż w każdym aparacie robi się to nieco inaczej. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości zawsze lepiej poradzić się osoby doswiadczonej w obsłudze – Twojej pielegniarki lub dystrybutora glukometrów.
Dodatkową funkcją wszystkich nowszych typów glukometrów aktualnie stosowanych w Polsce, jest posiadanie pamięci ostatnich wyników – w zależności od rodzaju glukome datne w sytuacji, gdy podejrzewasz u siebie rozwój kwasicy ketonowej.
za:.diabetica.kylos.pl/ prof. dr hab. Przemysławy Jarosz-Chobot
