Niedawno ogłoszono wyniki badań Diabetes Awareness Survey, które zostały przeprowadzone w 8 krajach Unii Europejskiej, m. in. w Niemczech, Francji, Hiszpanii i Polsce. Wyniki są dla Polaków druzgocące! Spośród biorących udział w badaniu polskich respondentów znaczna część nie wykonała nigdy badania poziomu cukru we krwi, a aż jedna na dziesięć osób uważa, że cukrzyca jest zakaźna lub nie wie, czy jest zakaźna. W porównaniu z innymi krajami biorącymi udział w badaniu Polska wypada najgorzej pod względem stopnia świadomości odnośnie powikłań cukrzycy, najsłabiej także badani ocenili poziom opieki zdrowotnej, a także dostępność do leczenia.
Te statystyki są zatrważające tym bardziej, że możliwe jest przecież samodzielne rozpoznanie u siebie tej choroby. Wystarczy słuchać swojego organizmu. – Jeśli ktoś odczuwa np. zwiększone pragnienie, oddaje większe niż zwykle ilości moczu, jest zmęczony, senny i chudnie, ale nie dlatego, że stosuje dietę, tylko po prostu – wymienia prof. Leszek Czupryniak, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetologicznego – to te objawy powinny wzbudzić nasze podejrzenia.
Wówczas należy udać się do przychodni, by zmierzyć sobie stężenie cukru we krwi. – I to raczej nie glukometrem – zaznacza ekspert Czwórki. – tylko pobrać krew z żył.
W oszacowaniu stopnia ryzyka zachorowania na cukrzycę ważna jest masa ciała potencjalnego cukrzyka. – Im człowiek jest tęższy, tym ma większą szansę na zachorowania na cukrzycę – tłumaczy prof. Czupryniak. – Mechanizm choroby polega na tym, że na rosnącą masę ciała zaczyna brakować organizmowi insuliny, a tylko insulina obniża poziom cukru we krwi.
Więcej o tym, co powinieneś wiedziec, by ustrzec się przed cukrzycą, słuchaj w audycji "Pod lupą".
(kd) Polskie Radio
