Strona domowa > Porady > Za kierownicą z cukrzycą

Za kierownicą z cukrzycą

Poleć artykuł
Długa podróż własnym autem to duży wysiłek fizyczny i umysłowy. Diabetolodzy podkreślają jednak, że chorzy na cukrzycę nie muszą z tego powodu rezygnować z samochodowych wojaży. Wystarczy do takiej podróży dobrze się przygotować.

Chorzy na cukrzycę codziennie dojeżdżają do pracy swoimi samochodami. Także wyjazd na wakacje do Bułgarii, Chorwacji czy Włoch jest dla nich. Muszą tylko zachować rozsądek i ostrożność w trakcie takiej podróży.

– Byłem na urlopie w Bułgarii, dojechałem tam samochodem – mówi Łukasz Walczyński, chorujący na cukrzycę wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Lublinie. – W trakcie wielogodzinnej podróży ani razu nie miałem niebezpiecznej sytuacji. Po prostu byłem ostrożny i wsłuchiwałem się w sygnały, które wysyłał mój organizm.

Łukasz Walczyński przyznaje, że bierze długo działające analogii insulin. Ta terapia w porównaniu do leczenia klasycznymi insulinami jest bardziej elastyczna, chory nie musi tak rygorystycznie przestrzegać pór przyjmowania posiłków. – Ale i przyjmując klasyczne insuliny można bezpiecznie podróżować w dalekie kraje. Trzeba być tylko uważnym i zdyscyplinowanym – podkreśla Walczyński.

Trzeba być przygotowanym na ryzyko wystąpienia niedocukrzenia i mieć pod ręką kostki cukru, batony czy glukozę w pastylkach.

Nie wolno zapominać o legitymacji czy karcie diabetyka. Będąc chorym na cukrzycę kierowcą, nie wolno lekceważyć sygnałów wysyłanych przez organizm. W razie gorszego samopoczucia należy zatrzymać samochód, odpocząć, zmierzyć poziom cukru we krwi. W dalszą podróż wyruszyć dopiero po ok. 40-60 minutach. Lepiej też unikać podróżowania nocą.

Osoby długo chorujące na cukrzycę podczas dłuższej podróży muszą zwracać uwagę na obuwie. Wielogodzinne naciskanie stopą pedału gazu może narazić kierowcę na wystąpienie zes-połu stopy cukrzycowej, który objawia się długo gojącymi się owrzodzeniami.

Wygodne obuwie ze skóry, w którym swobodnie można poruszać palcami, amortyzująca podeszwa i bawełniane skarpety mogą zmniejszyć ryzyko wystąpienia tego zespołu. Można też wyposażyć auto w tempomat czyli urządzenie utrzymujące prędkość pojazdu bez konieczności naciskania na pedał gazu.

Wybierając się w podróż chorzy muszą zabrać ze sobą analogi insuliny lub insulinę klasyczną. Lek powinien być zabezpieczony tak, by nie stracił swoich właściwości.

Nie należy więc zostawiać niezabezpieczonej insuliny w samochodzie. Latem, w temperaturze ponad 25 stop. C insuliny tracą swoją biologiczną aktywność już po 2 tygodniach.

Insuliny nie wolno wystawiać na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Światło słoneczne degraduje insuliny i zmienia ich barwę na żółtobrązową.

Co robić? Na dłuższe podróże najlepiej zaopatrzyć się w specjalny pojemnik utrzymujący stałą temperaturę.

Ważne.
Osoba chora na cukrzycę, wybierająca się w daleką podróż powinna pamiętać, że ważne są częste postoje, przynajmniej co 2-3 godziny, W przerwach bezpiecznie jest wyjąć glukometr i zmierzyć poziom cukru we krwi.

Jeśli poziom glukozy we krwi jest poniżej 90 mg proc., powininno się zjeść posiłek zawierający węglowodany.

Warto pamiętać o odpowiedniej kaloryczności posiłków. Ważne jednak, by się nie przejadać. Prowadzenie samochodu po obfitym obiedzie czy kolacji może spowodować u kierowcy senność.

Diabetolodzy radzą, by chorzy na cukrzycę nie wybierali się sami w dalekie podróże autem. Na wakacje lepiej jeździć z drugą osobą, która jest przygotowana do niesienia pomocy chorym w chwili niedocukrzenia. Potafi na przykład podać glukagon w razie utraty przytomności.

motofakty.pl/ Beata Kozian

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.