Uczeni z George Washington University School of Public Health and Health Services przeprowadzili analizy, z których wynika, że wystarczy wybierać sie na krótki spacer po zjedzeniu posiłku, by obniżyć ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2.
Badacze wskazują, że wysoki poziom cukru po jedzeniu jest jednym z głównych czynników progresji od upośledzonej tolerancji glukozy związanej ze stanem przedcukrzycowem do cukrzycy typu 2 i chorób serca. Po posiłku ilość cukru we krwi rośnie, jednakże już 15-minutowy spacer pomaga regulować poziom glukozy.
W badaniach wzięła udział grupa osób w wieku powyżej 60 lat. Uczestnicy cieszyli się dobrym zdrowiem, nie palili papierosów, ale cechowali się pewną nadwagą. Okazało się, że dzięki niedługim spacerom po posiłku odnotowano u nich spadek prawdopodobieństwa rozwoju cukrzycy.
Uczeni maja nadzieję, że wyniki ich badań zostaną spopularyzowane szczególnie wobec faktu, że dziś powszechna jest poobiednia drzemka lub oglądanie TV. Tymczasem przesiadywanie na kanapie po zaserwowaniu sobie obfitego dania nie jest rozsądnym rozwiązaniem – trzeba zmotywować się do łagodnej formy aktywności fizycznej, takiej właśnie jak spacer, rekomendują lekarze.
Wyniki badań opublikowano w magazynie Diabetes Care.
senior.pl